Rodzina XXI-wieku żyje w biegu, między pracą a domem, w korkach, w ciągłym pośpiechu, między raportami, praniem a dzieckiem, któremu chcemy zapewnić jak najlepszy rozwój i możliwości na przyszłość. Może warto czasem zwolnić i poświęcić trochę czasu na spokojną chwilę z pociechą, która będzie nie tylko pełna miłości, ale również rozwojowa. Badania dowodzą, że już pół rocznego maluszka można zacząć uczyć trudnej sztuki czytania i nie trzeba czekać aż dziecko pójdzie do szkoły i zrzucać tego obowiązku na nauczycieli. Dowiedziono, że przedszkolak, który poznaje litery i potrafi przeczytać proste wyrazy to już nic nadzwyczajnego, a pomaga mu to w przyszłości łatwiej się skupić i szybciej osiągać wyznaczone cele. Jeżeli chcemy naszą pociechę zacząć uczyć czytać przede wszystkim musimy nastawić się, że to długi i żmudny proces, który dla dziecka powinien się kojarzyć tylko z zabawą i przyjemnością a nie ciężką pracą i stresem. Ważne jest również żebyśmy nie oczekiwali wielkich efektów po tym wstępie do nauki czytania, pomimo naszych starań dziecko w wieku sześciu lat raczej nie będzie samodzielnie czytać powieści Sienkiewicza.
